Jakiś czas temu, przeglądając półkę „craftową” w znanej sieciówce, przypadkowo trafiłam na kolorowankę dla dorosłych. Pamiętając z dzieciństwa to przyjemne uczucie wypełniana kolorami rozmaitych kształtów, kupiłam ją i w domu zabrałam się za kolorowanie. Zaskoczyło mnie to, że w dalszym ciągu potrafię z tego czerpać przyjemność, co więcej, poczułam, że kłębiące się w głowie myśli ulatniają się, a ja czuje się zrelaksowana.

Wtedy była to tylko jedna z dwóch propozycji na półce. Potem tego typu książki stały się nagle bardzo modne i ich przekrój znacznie się powiększył. Znajdziecie je pod nazwami: kolorowanka antystresowa, relaksacyjna, dla dorosłych czy mandala terapeutyczna.

No właśnie, jak to jest, że dobrze znane zajęcie z dzieciństwa ma nam pomóc
w dorosłym życiu?

Terapeuci i psychologowie twierdzą, że kolorowanki mogą przynieść nam wiele korzyści, a przede wszystkim pomogą nam:

• zrelaksować się
• wyciszyć się
• pobudzić kreatywność
• ćwiczyć nasze zdolności manualne
• zniwelować codzienny stres
• polepszyć koncentracje

Problem polega na tym, że nie jest to terapia dla każdego i nie każdy odnajdzie w niej przyjemność. Nie znalazłam też konkretnych badań, które jednoznacznie określałby wpływ kolorowania na mózg człowieka. Warto sprawdzić samemu czy to zajęcie ma sens i czy kolorowanie to coś co sprawia nam przyjemność czy wręcz przeciwnie, będzie działać na nas jak płachta na byka, powodując frustrację i niepotrzebne napięcia.

Trochę historii…

Pierwszą kolorowanką, którą pokochały miliony osób i która rozpowszechniła ten trend był wydany w 2011 roku brytyjski „Tajemny ogród” Johanny Basford. W Polsce ten sam tytuł został wydany przez Naszą Księgarnię dopiero w 2015 roku. Widać zatem, że moda, jak to często bywa, napłynęła do nas z lekkim opóźnieniem. Nie przeszkodziło to jednak w tym aby trend rozwinął się u nas w swoim tempie, a kolorowanki przynosiły radość wielu osobom.

Dzisiaj na półkach znajdziecie spory wybór najróżniejszych propozycji do kolorowania. W zależności czy lubicie bardziej kolorować geometryczne wzory i mandale czy też motywy kwiatowe i zwierzęce – każdy znajdzie coś dla siebie. Poszerza się także tematyka przez co swoje idealne wzory znajdą i fani Harrego Pottera i zwolennicy Gwiezdnych Wojen. Możecie także wybierać czy interesują Was kolorowanki, w których tylko wypełniacie kolorami zastane wzory czy czujecie się na siłach, żeby dopełniać strony, nakierowani przez autorów, swoimi autorskimi rysunkami.

Ze swojej strony mogę polecić Wam kilka pozycji, które sama przetestowałam:

• Świat Tropików – Marotta Millie
• Pokoloruj Warszawę. Antystres dzielnicowy – Kopiec Karolina
• Kolorowy trening antystresowy. Wzory i ornamenty – Opracowanie zbiorowe
• Koty. Inspiracje. 70 antystresowych kolorowanek – Opracowanie zbiorowe
• Malowanki na dobry dzień. Kolory radości – Opracowanie zbiorowe

Poza tym TUTAJ znajdziecie kolorowanki, które dla Was przygotowała Ola – wystarczy przejść do linku, pobrać i wydrukować 🙂 Na razie nie ma ich wiele, ale mamy plan aby
w przyszłości znalazło się tam więcej propozycji dla Was.

 

Pozostaje jeszcze pytanie techniczne, czym kolorować?

Tu również mamy pełną dowolność. Przydadzą się nam:

• kredki – zarówno te zwykłe jak i metaliczne
• flamastry – tutaj warto uważać, niektóre kolorowanki zrobione są z cienkiego papieru i flamastry mogą nam się przebić na drugą stronę i popsuć kolejny wzór
• cienkopisy – przydatne do małych powierzchni lub podkreślenia szczegółów lub konturowania
• suche pastele – idealne do rozcierania np. tła
• kredki akwarelowe – dają świetne efekty po dodaniu odrobiny wody
• kredki świecowe – mój numer jeden jeśli chodzi o kolorowanie większych powierzchni, mają nasycone kolory i równomiernie pokrywają papier

Teraz macie już komplet potrzebnych informacji aby zacząć swoją przygodę z kolorowankami. Wystarczy usiąść i pozwolić aby dłonie same wprawiły się w ruch, a umysł odpłynął w strefę relaksu.

Polecam, spróbujcie, na mnie to naprawdę działa! 😉
A może już próbowaliście i macie swoje przemyślenia? Podzielcie się koniecznie z nimi swoimi wrażeniami w komentarzach!